piątek, 22 kwietnia 2011

Forsycje..

Dziś to prawdziwe lato a nie wiosna. Za oknem 33 w słoneczku. Tak na to czekałam;). Więc większość dnia spędziłam na spacerku ze synem, i bieganiu po placu zabaw.  Jak pięknie kwitną forsycje. Trawka ma już piękny soczysty kolor ...
W tym sezonie wraca długość maxi  więc wyszperałam jedną taką w lumpeksie, a do tego długo szukana bluzeczka koronkowa. Od jakiegoś czasu szukałam białej bluzki z koronki lub haftów. Naszło mnie i na to niema rady ;). Po długich i żmudnych poszukiwaniach znalazłam, kosztowała mnie całe 2 zł. Miała to coś co mnie oczarowało ;)







Spódnica - SH
Bluzka - SH
Torba - Baron
Buty - Monnari

14 komentarzy:

  1. moc kolorów:-) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz,że tych rudości Ci zazdroszczę?;))
    śliczna bluzeczka!
    Wesołych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bluzka z sh?Zazdroszczę....

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie bardzo,bardzo,bardzo podoba się spódnica!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG,I am totally in love with your bag!!!
    Happy Easter!
    http://chiccastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super stylizacje, też jestem fanką second handów i też jestem po 30-ce. Dzięki za komentarz na moim blogu.
    http://www.monikowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. The blouse is so sweet!

    OdpowiedzUsuń