sobota, 10 września 2011

Niema mnie ....

Bywają takie dni w życiu człowieka, że nie ma się na nic ochoty. No może oprócz jednego, być niewidzialnym i nic nie robić. Dziś dopadł mnie taki dzień. Dopadło mnie totalne lenistwo, ale wiadomo jak może sobie na to pozwolić mama i żona w jednym ;). Chcąc ukryć się przed światem założyłam kapelutek ;) 






Spodnie - H&M
Sweterek - Monnari
Buty - Ryłko
Torebka, kapelusz - LV
Chusta - Chanel 






19 komentarzy:

  1. Masz identyczny kapelusz jak moja córcia. Tyle, że jej jest w innej wersji kolorystycznej? twój też jest dwustronny?
    A dni pt. "chowam się" miewa każdy, zwłaszcza matki i żony w jednym ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze raz- przeczytałam dzisiaj pierwszy raz opis- w sumie jest sporo blogów 30+, nawet 40 i 50, ale ciężko im się przebić przez masę tych 14+, 16+ itd. ;) A szkoda. Czasami czuję się jak dinozaur pośród nich ;)
    I... doczytałam również o Waszych problemach z przedszkolem. Szkoda- przedszkole to takie fajne miejsce, piękny czas. Emilka zaczęła chodzić tuż przed trzecimi urodzinami, więc już spory kawałek czasu minął. Teraz zmieniła przedszkole (na takie bliżej domu) i nadal cieszy ją to, ze spotka dzieci, że będzie się z nimi bawiła, że panie zorganizują czas. Ciekawe dlaczego niektóre dzieci odbierają to inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie dni trzeba przeczekać, a w tym ukryciu bardzo dobrze wyglądasz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. to chyba przez pogodę, bo ja wczoraj miałam dzień, w którym nic mi się nie chciało tylko płakać. Spodnie masz cudowne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kapelutek pierwsza klasa! niby Cię nie ma,ale jesteś:))
    fajnie wyglądasz i wcale nie na niewidzialną, bo kapelusz zamiast Cię zasłaniać spowodował wręcz coś odwrotnego...widzę figlarną Anulę:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem dobrze jest nie rzucać się w oczy ;-)

    Pozdrawiam serdecznie, zapraszam ;-)
    Czmiel

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze Ci w kapelutku. Całość bardzo mi się podoba, taki niezobowiązujący styl lubię.

    OdpowiedzUsuń
  8. W tym kapeluszu wcale sie nie ukryjesz ponieważ każdy zwróci uwagę na właścicielke takiego cuda......

    OdpowiedzUsuń
  9. w tym zestawie wcale nie jestes niewidzialna:-) ale rzeczywiscie sa takie dni...ja czasami marze o takim dniu spedzonym w łozku z kawa i ksiazka. moze jeszcze kiedys:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziekuje za odwiedziny u mnie :) Podoba mi sie u Ciebie i jesli pozwolisz bede z przyjemnoscia zagladac :)
    Zestaw bardzo mi sie podoba , przygarnelabym kapelutek i chuste .
    Rozumiem Cie doskonale , ja dwa posty temu mialam gigantyczna chandre ! Pozdrawiam cieplo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczny stroj.
    Zazdroczcze strasznie apaszki

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie Cię rozumiem (która z nas tak nie miewa, niech pierwsza rzuci kamieniem) :D
    Podoba mi się kolorystyka. Kapelutek i reszta dodatków - stylowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny styl;)
    http://artgalleryana.blogspot.com/2011/09/japan-style-dzieciom.html

    OdpowiedzUsuń
  14. very chic,darling! love your hat! xxx

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak, ukryć się i nie wychodzić cały dzień. Mam tak w każdy poniedziałek :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Nieźle się zakamuflowałaś :)Prawie Cię nie poznałam. Cały zestaw fajny.
    Takie dni też są potrzebne, żeby następnego z większą werwą wkroczyć w życie i mam nadzieję, że będzie tak i w Twoim przypadku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. You look absolutely gorgeous, like a lady!.
    XX.Y

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, nie wchodząc z butami, skomentuję tylko strój- super, masz świetny styl!
    I te dodatki...myślę, że każda z nas Ci ich zazdrości :P

    OdpowiedzUsuń
  19. LV, Chanel.. fiu fiu :) W sumie, gdybym potrzebowała poprawy nastroju też bym się otoczyła takimi rzeczami :)
    Wyglądasz prześlicznie, ładnie Ci w kapelusiku :)

    OdpowiedzUsuń