piątek, 25 maja 2012

28

I mamy 28 tydzień.... oj jak ten  czas biegnie ;-).  Już coraz bliżej godziny W ;-).
Mały kopie, rozrabia i wierci się dość często, wystarczy że wygodnie usiądę ;).
Junior zadowolony czeka na brata, ale jak to stwierdził nie chcę mamy grubej, wolał taką bez brzuszka.
No ja zdecydowanie wolałam się bez brzuszka, coraz ciężej schylić się. Ciężko znoszę płaskie buty, środek ciężkości się przesunął, niby równowaga może być zachwiana i powinno się biegać w płaskich butach, ale jak założę płaskie bolą mnie nogi i kręgosłup. Ot tak sobie ponarzekam ;) Cieszę się że już tak ciepło i słonecznie, ale z drugiej strony wspominając poprzednią ciążę, która była co do dnia o tej samej porze (dokładnie tydzień różnicy), obawiam się opuchniętych nóg i rąk ;)
A żeby było modowo to prezentuję kolejną moją ciążową sukienkę, bo jak już wspominałam najlepiej czuję się w sukienkach. No i powoli zaczynam zakupy dla maleństwa. Zdecydowanie króluję w wyprawce Kubuś    Puchatek, ale trafiają się inne cudeńka, od czasu do czasu się czymś pochwalę.








Sukienka - Monsoon
Buty - Ryłko
Torebeczka - Batycki
Biżuteria - DIY

A tu dwie zdobycze dla maleństwa, wyjątkowo bez Kubusia Puchatka 




18 komentarzy:

  1. Mama wygląda ślicznie, dobrze że junior czeka na brata,ciuszki dla maleństwa urocze bardzo lubię takie małe ubranka:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. chodż jak Ci wygodnie:)) wolisz obcas, to noś...nie rozumiem co w tym złego...wiadomo, że gdybyś miała przedkładać urodę nad dobro dziecka, to bym krzyczała;) ale sama mówisz, że w płaskich butach boli Cię kręgosłup...
    sukienka fajna...już brzuszek widać:D jeszcze chwilę się z nim "pomęczysz" i znowu będziesz szczupła:D
    znowu masz radochę z kupowania małych ciuszków! troszeczkę zazdroszczę:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietnie wygladasz. Pasuja ci te kolory.Ale musi byc frajda z kupowania takich slicznych ciuszkow dla malenstwa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też źle się chodziło na płaskim, pamiętam! A Ty za rok o tej porze znów będziesz chudzina, więc luz:D Ciuchy dla "bejbi" - sama słodycz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zazdroszczę końcówki ciąży latem, sama przez to przechodziłam :/
    Ale za to wyglądasz doskonale:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beautiful dress!
    It's so exciting that you will have a baby, i hope you will show us photos!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak slodko! pieknie wygladasz!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wreszcie widzę wyraźnie i mogę uwierzyć,że będziesz znowu mamą :)
    Ślicznie wyglądasz,popatrz sama na swoją piękną twarz i postaraj się nie schudnąć w tym miejscu po rozwiązaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniulka, masz prześliczną sukienkę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna sukienka, ślicznie wyglądasz ....trzymaj się już nie tak długo, na szczęście nie ma upałów to pewnie dla Ciebie lepiej....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna sukienka, myślę, że i po ciąży będzie można się nią cieszyć, a ciuszki dla maluszka urocze, rozbrajają mnie takie małe sweterki, kaftaniki, sukieneczki

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna sukienka, bardzo dobrze leży :))
    kubuś puchatek zawsze w modzie <3

    zapraszam Cię do mnie - organizuję konkurs, w którym do wygrania jest torebka Asos o wartości 200 zł w wybranym przez Ciebie kolorze :))))

    miłoby było, gdybyś dołączyła do obserwatorów mojego bloga - na pewno się odwdzięczę :)

    Buziaki, miłego dniaaa ; **
    Bluemica.

    OdpowiedzUsuń
  13. aż łezka kreci się w oku.
    Mam nadzieję, że doczekam sie dnia, kiedy z pełnym szcześciem (nawet jesli będzie okupionym bólami) będę mogła opisywać stan
    w którym dziś Ty tak dumnie się prezentujesz =)
    Cudownie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  14. cudna sukienka i Ty w niej pieknie i godnie prezentujesz swoj brzusio, pozazdroscic
    http://aprettylife13.blogspot.hu

    OdpowiedzUsuń