niedziela, 2 lutego 2014

Domówka...

Jak postanowiłam, tak czynię... Ciesze się każdą chwilą, korzystam z momentów bez maluchów i nadrabiam prasówkę. Trochę egoizmu nikomu nie zaszkodzi ;-), zielona herbata i gazetka - idealny zestaw relaksujący. A wcześniej złapałam trochę świeżego powietrza  z chłopakami na łyżwach....
Strój nie bardzo blogerski, tzw. domówka ;-). Już kiedyś pisałam o moim stosunku do butów typu Emu, długo się im opierałam, potem złamałam się kupiłam jakieś nie oryginalne. No ale niestety głos wewnętrzny ;-) nie pozwala mi w nich chodzić. Nadal uważam że najlepsze kozaki to oficerki ;-). A moje niby emu przerobiłam na super ciepłe kapcie,  bo z wiekiem to krążenie coraz gorsze ;-) i okropnie marznę w nogi.













13 komentarzy:

  1. A jak człowiek zyskuje na energii, kiedy odpocznie sobie w domowym zaciszu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemne chwile w ciszy:)))moje dzieci dorosły i teraz tęsknię za tym zwariowanym światem:)))taka nasza przewrotna natura:)))świetny sweterek:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. O, ja w takich butach też jak w papuciach po mieszkanie śmigam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. NO energii to nie brakuje , takiej pozytywnej ... Aktywna mama to , to co chłopaki lubią najbardziej - myśle o synach ... Zawsze myślałam ze przy moim temperamencie lepiej mi będzie mieć synów , mam dwie dziewczyny i grzebiemy w szminkach , sukienkach i spineczkach ;))
    Stylowa to domowka. Ja wtedy najczęściej szlafroczek i kawka ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie ma to jak solidny zastrzyk ruchu i pozytywnej energii! A potem mozna poleniuchowac;);) Fajne masz te podarte portki!;)
    Pozdrawiam Anulka:)
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Wasze rodzinne posty :) zawsze tyle pozytywnej energii z Was emanuje, a z Ciebie jako mamy tyle ciepła i troski :)) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna ta domówka! widać, że dobrze się bawisz:) a leniuchowanie każdemu jest potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądasz świetnie, odpoczywaj jak tylko jest okazja....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Taką domówkę z gazetą, herbatą i kapcami to ja rozumiem:) Miły sposób na spędzanie wieczoru, zwłaszcza po intensywnym dniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. i na łyżwach, i w domówce bardzo mi się podobasz:D
    identyko dżinsy miałam po domu, ale już mi się takie dziury naokoło dupska zrobiły, że aż wstyd chodzić;) i zimno o tej porze:D
    Emu uwielbiam za ich ciepełko i luz:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Domówka świetna, odpoczywaj i relaksuj się. A relaksik na łyżwach - świetna sprawa. Pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. T-shirt z MM <3
    Wyglądasz b. młodzieżowo - super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anulka, również się nie mogę przekonać do emu, chociaż, ci, którzy mają oryginalne, twierdzą, że nie ma lepszego obuwia na zimę!
    A Twój zestaw na łyżwy idealny :) i łyżwy pięknie czerwone!

    OdpowiedzUsuń