piątek, 11 lipca 2014

Sentymentalny...

Post trochę spóźniony, sentymentalny ;-)
5 lipca 2003 roku na ślubnym kobiercu stanęli :






Dwa lata później 6 sierpnia 2005 roku do rodzinki dołączył Junior ;-)


Dziewięć lat później 7 sierpnia 2012 pojawił się Loluś  ;-) - ale podobni?? ;-) 
oba zdjęcia zrobione zaraz po porodzie 


Długo zastanawiałam się jak tu świętować 11  rocznicę... I pomysł na jaki wpadłam był dla nas idealny. 
Sprzedajemy dzieciaki do najlepszej instytucji pod słońcem, czyli dziadków i uciekamy pod namioty.
Nie pamiętam kiedy tak wypoczęłam,  może nie fizycznie bo zabraliśmy ze sobą rowery. Mąż nie jest z tych litościwych i gonił mnie po 40 km na wycieczki ;-). Ale było cudownie. Cisza, spokój, zieleń, to wspaniałe świeże powietrze o poranku....                                                                                                                    I jedyne co ciśnie mi się na usta, ta stara prawda, cudze chwalicie, swojego nie znacie.... Jest tyle cudownych miejsc w pobliżu, których nie znamy a zachwycamy się zatłoczonymi plażami za granicą gdzie trudno znaleźć centymetr miejsca dla siebie. Wszystkim pragnącym uspokoić nerwy i zresetować się totalnie polecam Bieszczady. My byliśmy dokładnie w Tylawie, czyli taki przedsionek Bieszczad, ale klimat już czuć ;-) 


Skansen w Zyndranowej



Opuszczone PGR w Lipowcu


 Takiej zieleni nie ma nigdzie indziej....



Miło rozpoczynany dzień ;-)





Tylu bocianów jeszcze nie widziałam...po 40 przestałam liczyć...







6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę /) Moj z tych co all inclusiv wybierają ;)
    A ja mogę spać i na pace tira i na plaży i koło wielbłąda .... Ech czasy :):)
    Wszystkiego dobrego kolejnych wielu rocznic

    Wyglądałaś ... Szlachetnie .. To pierwsze co przyszło no do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :)
    No i swieta prawda, czasami gonimy za "zagramanicą", a przecież u nas jest tak pięknie, i o ile taniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Zazdroszczę wypoczynku na łonie natury, pod namiotem:)Też tak chcę

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejjjj jaki cudny post!!!! Wszystkiego naj!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ zazdroszczę takiego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER WYJAZD
    Z pozdrowieniami :*
    Ola z Fashiondoll.pl

    OdpowiedzUsuń