poniedziałek, 13 lipca 2015

Pustoszejące gniazdo..

Często słyszę dyskusje na temat, jaka jest fajna różnica wieku między dziećmi... Że super tak np. rok po roku bo się w "jednych" pieluchach wychowają, że jak  podrosną to  mają towarzystwo w podobnym wieku i się dogadają. Inni twierdzą że fajna jest większa różnica wieku, jedno odchowane i czas na maluszka.
Sama się martwiłam jak to będzie u nas, bo jednak 7 lat to już odległe epoki ;-). Star Wars i Kubusia Puchatka trudno pogodzić... Okazało się że, nie jest tak źle, a nawet dla mnie mamy - super. Starszy powoli wyfruwa z gniazdka i zostaje jedynie małe pisklątko. ;-) Junior żyje wakacyjnie z kolegami, piłka, basen, rower ,rolki. Syndrom pustego gniazda się odzywa. ;-) Loluś za to wypełnia cały wolny czas i jest super. Juniora nie bawią już  ślimaki, słuchanie ptaszków czy oglądanie motyli ;). IA na dodatek stwierdzam że mam wielkie szczęście bo mimo różnicy wieku i zainteresowań, zaczynają się świetnie dogadywać i żyć bez siebie nie mogą, a wiem że bywa z tym różnie.





 











Spodnie - Levis 571
Koszula -
 Carry
Buty, torebka - Lacoste

11 komentarzy:

  1. Potem jeszcze dojdzie duma ze starszego brata:)))starszy poczuje obowiązek opieki nad młodszym:))))tak to już jest między braćmi:))))wyglądasz bardzo ładnie:)))śliczna koszula:))))Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuje sie pod tym co Renia napisała .
    Choc to tez rożnie bywa ... Ja z moim starszym bratem (6 lat) różnicy nigdy nie mieliśmy wspólnego świata . Nie poszukaliśmy sie także jako dorośli ludzie .
    Wiec kontempluje 2 letnia różnice - bo są siostrami , przyjaciółkami i żyją moje córki we własnym świecie , wspólnie pogrązajac sie w świecie fantazji .... To tez ma swoje uroki .
    Choc z drugiej strony w tym samym czasie beda wyfruwać z gniazda i jakby pustka od razu większa bedzie .
    Jest dobrze jak jest , niezależnie od rozdania , co nie :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje siostry są młodsze ode mnie o 11 i 15 lat! Kiedyś im matkowałam, a dzisiaj, dzięki nim czuję się młodo:D
    Same plusy mieć tak dużo młodsze rodzeństwo!
    Szkoda mi mojego syna, że jest sam, ale tak wyszło...

    A Ty fajną mamuśka jesteś! Podoba mi się dzisiejszy luz:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wieksza różnica wieku u dzieci pozwala nam dłużej mieć dzieci: ) bo odlatują nieuchronnie. Bardzo ładne zdjęcia, takie klimatyczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tą różnica wieku wszystko zależny - znam rodzeństwo rok po roku, które się nie dogaduje i takich z dużą różnica wieku (ponad 10 lat), którzy mają świetną relację. U nas jest różnica 4 i pół roku i sobie chwalę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepięknie wyglądasz:) uroczy chłopczyk:*

    OdpowiedzUsuń
  7. między moimi córkami jest 8 lat różnicy, mają fantastyczny kontakt, bardzo się kochają, mają swoje sekrety, jedna za drugą w ogień by wskoczyła! a też miałam obawy; śliczne zdjęcia :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Miedzy moimi jest 5 lat roznicy - ja widze wiekszosc plusow: starszak opiekuje sie siostra, uczy ja, tlumaczy, bawia sie razem. Mala za to wpatrzona w starszego brata, podpatruje go, podziwia i nasladuje. Zobaczymy co bedzie potem, mam nadzieje ze w doroslym zyciu beda sobie wzajemnie przyjaciolmi...:)
    A Tobie gratuluje synkow - to swietne chlopaki! A Ty chyba troszke nabierasz oddechu i luzu...i super wygladasz:) Pozdrawiam. ANka

    OdpowiedzUsuń
  9. Każda różnica jest dobra, można odszukać plusy i minusy, ważne, że się dogadują i kochają.
    Śliczne zdjęcia, takie klimatyczne a ślimak pokazał rogi...pozdrawiam całą rodzinkę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wypowiem się, bo mam jedynaka, sama też jestem jedynaczką ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, to różnie bywa, wszystko zależy od temperamentu dzieci, ich zainteresowań, etc.
    Ale to prawda, jak jedno wyfrunie, to drugie jeszcze dlużej zostanie...
    A Ty promieniejesz jako mamusia. Pozdrawiam cieplo!

    OdpowiedzUsuń