niedziela, 13 grudnia 2015

13 grudnia....

13 grudnia
Wówczas nie rozumiałam zbyt wiele, jedyne co pamiętam że nie było wieczorynki i że ten brzydki pan w okularach przemawiał w telewizji. W domu przerażenie, panika.
Potem były kartki, pamiętam kolejkowe życie towarzyskie, komitet kolejkowy po telewizor, co dziennie szło się podpisać listę że jeszcze się stoi do czasu aż przywieźli odkurzacze ;) - brało się co rzucili. W sklepie ocet, masło solone na wagę. A jednym z niezapomnianych dla mnie zapachów z dzieciństwa był zapach jaki unosił się w Pewexie ;) i te kolorowe gumy do żucia, dżinsy, napoje w puszkach. Po wypiciu cuda z  puszki układało się kolekcję puszek na półce, wymieniało z rówieśnikami. A komisy to był cudowny świat- tam można było znaleźć prawdziwe perełki.
Tak widziany był stan wojenny i to co działo się dookoła oczami dziecka 6 letniego.
Teraz na to wszystko patrzę inaczej....
Jedno wiem musimy pamiętać!! O tych którzy odeszli oddając życie za to w co wierzyli.

Norman Davies nazwał wprowadzenie polskiego stanu wojennego z 1981 roku "najdoskonalszym zamachem wojskowym w historii nowożytnej Europy". Zdaniem Andrzeja Ajnenkiel stan wojenny był sui generis wojskowym zamachem stanu.



  





Płaszcz- QS
Golf, spodnie - SH
Buty - Gino Rossi
Szal- H&M
Torebka - Batycki

9 komentarzy:

  1. Mam bardzo zbliżone do Twoich wspomnienia tego czasu. Jedynie co jeszcze pamiętam to to, że ulicą obok jechały czołgi... wtedy to wyglądało dla mnie jak scena z Czterech pancernych...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny look i kolorystyka.
    Widać, że się dobreze czujesz w takim zestawieniu!

    SUPER

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze wyglądasz. Widać, że lubisz szerokie spodnie. Jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja pamiętam dokładnie i wszystko rozumiałam, były łzy, strach...szkoda mówić...
    Świetny zestaw, spodnie super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, ja też pamiętam. Kilka dni wcześniej wyrzucono nas - studentów z akademików. Zamieszkało w nich ZOMO. Nie było tak ciepło i słonecznie ja teraz. Mróz, strach, niepokój, co dalej?
    A Twój zestaw rewelacyjny. 1 zdjęcie - cudne!
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja bardziej ni z pana w telewizji pamiętam czołg na ulicy....i to że nie mogłam już jeździć na balet do Katowic, bo nie wolno do drugiego miasta było jechać....

    OdpowiedzUsuń
  7. W Twojej szafie ,jak widzę , piszczą ostatnio szerokie spodnie i bardzo mi sie to podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale widoki masz za plecami! Piękne!
    Sama też nieżle się w tych portkach prezentujesz:))

    Ja pamiętam jak się ludzie bili w mięsnym...Masakra.. I oczywiście te puste półki..

    OdpowiedzUsuń
  9. Camelowe płaszcze w tym sezonie są przepiękne. Jak widać sprawdzają się też w bardziej sportowych stylizacjach - szerokie spodnie również uwielbiam :) Pozdrawiając, zapraszam jednocześnie do odwiedzenia mojego bloga www.iameverywoman.eu - Margot

    OdpowiedzUsuń