wtorek, 29 marca 2016

Dziecięce wspomnienia....

Będąc małą dziewczynka ;), bardzo lubiłam spędzać czas u mojej babci w pracowni. Babcia była przedwojenna krawcową. Tam podglądałam jak powstają różne cudeńka. Najbardziej jednak cieszyły mnie wizyty klientek, przychodziły różne "ważne" panie z okolicy ;), było kilka przyjezdnych ze stolicy, jedna z Wiednia, znajoma z Kanady przywoziła niesamowite kupony materiałów i futra z karakułów. Chłonęłam atmosferę tego miejsca. Przymiarki, rozmowy....U babci zawsze była Burda, cudo nad cudami. Mogłam godzinami ją przeglądać, studiować każdą stronę. A jak mogłam jakąś wziąć dla siebie, to oprawiałam w te cudowne strony okładki zeszytów. I w tej mojej "biblii" była wymarzona sukienka z falą ;)! Och ja jak ja chciałam taką mieć, jak ja chciałam być już duża i móc sobie takie cudeńko sprawić. Muszę oczywiście dla młodego pokolenia wyjaśnić ;) że działo się to w latach osiemdziesiątych.  I po tak kilku dekadach w jednym z sieciowych sklepów, napotkałam sukienkę - ideał z tamtych lat.




 






Sukienka, torebka - Monnari
Buty - Badura

10 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie duże wzory na sukienkach i Twoja bardzo mi sie podoba. Wszystko jest super !!! fryzura, okulary, duża torba i szpilki. Jest wiosennie :-) Też mam wspomnienia z czasopismem BURDA, ile to musiało upłynąć lat abym mogła teraz spełnić te marzenia o tych pięknych ciuszkach :-) Pozdrawiam Cię Anula.

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kochana, bardzo fajnie wyglądasz w tej sukience.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Obledna sukienka. Piękny wzór i tak zgrabnie na Tobie leży ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robisz wrażenie ! Doskonała sukienka

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowna! Moja babcia też była krawcową i chociaż jej aktywności zawodowej nie pamiętam, trochę mi przekazała. A klasyczne formy (ta jeszcze z lat 50, tak po prawdzie) bronią się same. Pozdrawiam!
    http://fashavable.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna! I na dodatek ma kieszenie, o ile wzrok mnie nie myli:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, moja babcia też była krawcową.:)
    Sukienka piękna i pięknie Ci w niej. Zapachnialo wiosną.
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja lubię takie wspomnienia :) Sukienka prześliczna!

    OdpowiedzUsuń