niedziela, 17 lipca 2016

Wypoczywamy...;)

Junior na koloni, mama tęskni, zaciska zęby i czeka - byle do czwartku. Loluś został przygarnięty przez babcię ;). W tych okolicznościach rodzicom nie pozostaje nic innego jak tylko zrobić coś dla siebie. Wyluzować się, ponudzić, odpocząć tak jak lubią. I to SAMI !! A że nie wiele potrzeba do szczęścia, szybkie pakowanie auta, namiot, rowery coś od deszczu i w drogę. A na miejscu już tylko świeże powietrze, słonko, szum lasu i rzeczki. Miły wypad rozpoczynamy do wycieczki rowerowej na Słowację do Medzilaborców, do muzeum sztuki współczesnej  im. Andy Warhola. Można zobaczyć tam kilka dzieł samego Andy' ego. Już raz pisałam o tym miejscu tutaj i z wielką przyjemnością wybrała się tam ponownie. Po 40 km na rowerze, kolacja pachnąca ogniskiem ;) i leniuchowanie. Poranna kawa z widokiem na las, cóż więcej do szczęścia potrzeba ;). Kocham moje dzieci nad wszystko, ale raz na jakiś czas rozłąka wszystkim dobrze robi ;). Z tak naładowanymi akumulatorami miło się wraca do domu.



 Od zawsze chciałam to zrobić ;) wspiąć się na kopem siana ;)
 Hmmmm ...chwilo trwaj..........





 

 





 Słowackie klimaty










7 komentarzy:

  1. Piękne miejsca, cudowne wyprawy!

    Pozdrawiam
    Ż.
    www.epokadumania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna wycieczka, ładne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam spędzać wolny czas aktywnie :)
    Super wycieczka

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wyprawa!!! Pozazdrościć:))
    Jam juz doczekała chwili, gdy mój syn w domu zostaje sam, a my wyruszamy w drogę;))
    Tylko ta obawa, czy najazd Hunów nie nastąpił pod naszą nieobecność...;))

    OdpowiedzUsuń
  5. I to jest to miejsce, do którego się wybieram kilka lat i dojechać nie mogę! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. "mam tęskni" - no daj spokój, kochana, to już duży chłopak! prawie mężczyzna! mami-synków już jest zdecydowanie ponad normę! ;) świetna wyprawa, trzeba coś zrobić dla siebie! tak trzymaj! :)

    OdpowiedzUsuń