sobota, 27 października 2012

Ważny dzień...

Ale się porobiło z tą pogodą... Za oknem szaro, buro , zimno i deszczowo. A jeszcze tydzień temu było tak pięknie i słonecznie. I właśnie w ubiegłym tygodniu mieliśmy małą uroczystość rodzinną ;). Loluś miał swój wielki dzień.
Mama biedna ;-( szukała jakiejś kreacji na ten dzień i niestety kiszka, nic nie wpadło mi w ręce co powaliło by mnie na kolana od pierwszego wejrzenia. Już załamana w piątek  2 dni przed imprezą sięgnęłam po ostatnią deskę ratunku - szmateks. I znalazłam od razu 2 sukienki ;-). Tak to bywa jak człowiek nie mieści się w swoje ulubione ciuszki ;-(. Załamka totalna. Ale zawsze na szmateks zawsze można liczyć.












niedziela, 7 października 2012

Dwa miesiące.....

Witajcie
Serdecznie dziękuje wszystkim za miłe słowa pod ostatnim postem.
Ja  także po pierwszej cesarce powiedziałam nigdy w życiu.....;-) No ale od tego co nam gdzieś na górze zapisane widać nie można uciec ;) hahha.
A dziś mija 2 miesiące od kiedy Loluś pojawił się na świecie.
Już zapomniałam jak to bywa z takimi maluszkami, jak te chwile są ulotne, jak on szybo rośnie. Byliśmy u szczepienia i doznałam lekkiego szoku ;) maluch urósł 10 cm i przytył 1,5 kg w ciągu miesiąca!!!
Szkoda że mama tak szybko nie traci jak on przybiera ;).
A za oknem prawdziwa jesień, piękne liści na drzewach i cudowny ich szelest pod stopami podczas spacerów. Czas zbierania kasztanów, piękne barwy za oknem....Lubię jesień pod warunkiem że nie jest deszczowa.
Ot kilka zdjęć ze spacerku z moimi chłopakami.







Lolek - Mis - smyk
Mama: spódnica - SH
Top- George
Marynarka - SH
Torebka - Baron
Buty - Merg