niedziela, 25 czerwca 2017

Wakacje!!

Wakacje, znów będą wakacje, 
Na pewno mam rację wakacje będą znów!


No i doczekaliśmy się. Rok szkolny minął dość szybko. wiele zawirowań, sprzecznych emocji. Wieczna walka usiądź do zadania, poucz się, zaglądnij do książek...Odpowiedź zawsze ta sama- "później, czekaj". Te dwa słowa doprowadzają mnie już do szału...Wieczny bunt, sam biedny nie wie przeciw czemu już ma się buntować, ale ale dla samej zasady musi odburknąć. Taki to czas dojrzewania nastał, znajoma pociesza mnie że najgorsze jest pierwsze 8 lat tego okresu. Zaciskam zęby i uwielbiam nadal mojego dwunastolatka. Pomimo tego wszystkiego mama dumna pomaszerowała na akademię. Zaproszenie dumnie przyniósł syn, wpis do złotej księgi jest, średnia 5,18 odhaczona. Byle tak dalej. A teraz już tylko hulajnoga, rower, rolki i fiszka na zmianę. Za 2 tygodnie kolonia, mamusia już bardziej wyluzowana niż za pierwszym razem, jedzie już po raz trzeci. No i najważniejsze mamusia się na akademię ubrała w tonacji szkolnej oczywiście ;)






 





Sukienka, żakiet, torba, okulary - Simple
Buty - Gino Rossi

poniedziałek, 8 maja 2017

Zebra na wybiegu

Zebra to idealne jak dla mnie zwierzę pod względem kolorystycznym, no i może jeszcze panda jest bliska ideału ;). Uwielbiam to połączenie kolorów, najczęściej takie zakładam i zawsze jest dla mnie modne i ku mojej wielkiej uciesze znów powraca w wiosenno - letnich kolekcjach. To połączenie idealne jest nie tylko dla ciuchów, torebek, świetnie sprawdza się w biżuterii.
A na plac zabaw w celu wybiegania się z chłopakami założyłam ostatnio upolowaną koszulkę z zebrami i sweter - prawie zebra ;) Wiosna nas nie rozpieszcza i jak tylko trafi się moment bez deszczu staramy się go wykorzystać biegając na placu zabaw.




 
  



 








Koszulka - Monnari
Sweter - Monnari
Spodnie - She
Buty - Venezia
Torebka - Simple
Okulary - Simple
Biżuteria - Elixa, Dziubeka 

wtorek, 18 kwietnia 2017

Kwiecień plecień ...

Święta, święta i po ...
W tym roku jedyne co zrobiłam na święta, to kolor na włosach ;)
Nie miałam ani nastroju, ani czasu. Na święta miałam się cieszyć nowym salonem i przedpokojem. No i mam salon w 85 % gotowy, przedpokój w ruinie. Brygada zapowiadała że tydzień na remont wystarczy a później już tylko cieszyć się efektami i zająć przygotowaniami do świąt.
Wyszło jak zwykle z brygadami bywa w wielki piątek do 16 jeszcze starali się coś ogarnąć, no a po świętach będzie reszta...;)
Nastroju do świętowania nie było, dołożyła pogoda. Ja rozumiem kwiecień - plecień, no ale są granice...Garderoba zimowa wyniesiona, lato zaczęło zaglądać do szafy a tu powrót płaszcza i rękawiczek.
Szybka sesja ze spacerku bo wiatr wywiał nas błyskawicznie do domu.





 



  


Mama 
Płaszcz - Simple
Buty - Venezia
Spodnie - SHE
Torebeczka - Wittchen 
Okulary - Simple
Loluś -
Płaszcz, spodnie, buty - Zara

wtorek, 21 lutego 2017

6!!!

Własnym oczom nie wierzę ;) ....tak to już 6 lat !!
Dokładnie 6 lat temu po raz pierwszy usiadłam do komputera, aby podzielić się z Wami moim spojrzeniem na modę. Zabrać czasem w jakąś podróż.  Byłam ruda, usiłowałam zapuścić włosy, ostatecznie powróciłam do krótkich w odcieniu ciepłego brązu z refleksami. Z Wami przeszłam przez moją drugą ciążę, byliście świadkami jak Junior z przedszkolaka stał się nastolatkiem. Tu chwaliłam się pierwszymi krokami na rolkach w wieku 37 lat ;) czy pierwszymi krokami na nartach. Na Waszych oczach się zestarzałam i skończyłam 40 lat ;) Dzieliłam się miłymi i smutnymi przeżyciami. Początki były owocne, prawie codziennie coś udało mi się napisać, teraz tak często na ile życie mi pozwala ;). Poznałam kilka cudownych kobiet, które zawsze i namiętnie podglądam, nawet jeśli nie zostawiam komentarza, no i istnieje Instagram dzięki któremu jeszcze jestem na bieżąco. 
Ściskam Was gorąco i dziękuje że czasami jeszcze ktoś tu zagląda.