Zaczynam 24 tydzień, pełna sił i energii. Zaczynam odrabiać "stracony" czas ;), trzy miesiące w łóżku i kiepskiej kondycji. Teraz trudno utrzymać mnie w domu ;).
Wczoraj spędziliśmy cudowny dzień na świeżym powietrzu, były rowery choć wiadomo nie dla wszystkich ;), pierwszy griil w tym roku, spacery po lesie.
A na dzisiejszy spacerek wybrałam się w bardziej galowym stroju ;)
Dwie z ostatnich moich zdobyczy, sukienka rewelacyjna na rosnący brzuszek, pomysłowo marszczona z przodu a do tego udało mi się upolować płaszczyk - 100% jedwabiu za 1zł!!!!
Płaszcz - SH
Sukienka - Walis
Torebka - Baron
Buty - Ryłko
Naszyjnik - DIY
Świetnie wyglądasz ! Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
UsuńWyglądasz kwitnąco! :)
No i ten płaszczyk...taka okazja :D
sportowo! oraz idealny czas z rodzina! pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz zwłaszcza w tym płaszczyku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu sukienka będzie Ci służyć do samego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńPieknie wyglądasz,płaszczyk rewelacyjny,pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWŁOSY TO TY MASZ GENIALNE!
OdpowiedzUsuńO, podobają mi się te zdjęcia z niebieskim hydrantem - idealnie pasuje do płaszczyka:)) Sukienka ekstra! :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest uroczy. Świetnie w nim wyglądasz. No i ta fryzura!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw i piękna Ty... Płaszczyk jest naprawdę cudnej urody - zazdroszczę takich perełek ;-)
OdpowiedzUsuńno w płaszczyku to się zakochałam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory :)
fajny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz!!! zarówno w wersji sportowej, jak i eleganckiej! błękitny płaszczyk świetny!
OdpowiedzUsuńfajna fryzurka! ;)
OdpowiedzUsuńM.<3
pięknie wyglądasz, wreszcie zauważyłam delikatne kształty powiększającego się brzuszka :) a jedwabny płaszczyk za złotóweczkę rozbroił mnie absolutnie, aż trudno uwierzyć, że to w ogóle możliwe
OdpowiedzUsuńthe blue compliments your hair very nicely
OdpowiedzUsuńwww.trendinginfashion.blogspot.com
ale macie cudowne miejsca na wycieczki rowerowe :)
OdpowiedzUsuń