Zwiedzając z rodzinką piękne uzdrowisko, czuliśmy się z Juniorem jak "zjawisko". A my tylko założyliśmy rolki, jak to często robimy i dobrze się bawiliśmy. Miny niektórych kuracjuszy - bezcenne. Jedno ze zdjęć to obrazuje ;-).
No a na rolkach także trzeba jakoś wygladać ;-). I tutaj znalazły zastosowanie moje oropaśne, podarte dżinsy, do tego odrobina wspomnień ;-) - czyli koszulka paryżanka.....
Na co one tak patrzą???
OK! mama nie widzi to pogryze sobie patyczek....... ;-)
troche to przykre ze na ludzi na rolkch patrzono jak na zjawisko... zle to swiadczy o ich trybie zycia.
OdpowiedzUsuńja mysle o kupnie rolek :)
Ja mam wrażenie, że aktualnie dla ludzi każdy kto publicznie uprawia jakiś sport czy aktywny tryb życia jest uważany za jakieś zjawisko.. niestety ;\ śliczną masz kurtkę! ;)
OdpowiedzUsuńA ja myślę że one tak patrzą bo wyglądasz zjawiskowo!!!Kurteczka to podwójne zjawisko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pewnie ze zjawisko i to jakie stylowe ;))
OdpowiedzUsuńOstatnio będąc w
Holandii przygladałam sie tatusiowi na rolkach z wózkiem . Super widok ! Więc Anula tak trzymaj !!!!!
wow jaka modna super - mama!! genialnie!
OdpowiedzUsuńAnula!!! Ty kobieto szalona!!! zazdrościły Ci baby po prostu!!! zajefajosko wygladasz, odjazdowo i bombowo, i w ogóle aż nie do opisania!!! dzieciaki mogą być dumne z takiej super mamuśki:)))
OdpowiedzUsuńubrałaś się idealnie do tych rolek:D
Najważniejsze że Wy bawiliście się dobrze:))))na rolkach również świetnie wyglądasz:)))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie ! Bardzo fajnie w nich wyglądasz ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń