O epatowaniu marką, o noszeniu wielkiego loga nie ma co pisać, bo na ten temat już każdy czytał setki artykułów, powstała masa prac naukowych ;-). Ale co tu dużo mówić, pomimo, że to niby snobistyczne, śmieszne itp. Większość z nas wzdycha do nowego modelu torebki Hermesa czy LV. Z pożądaniem patrzymy na trencz od Burberry, wiele z nas z dumą nosi szaliczek w kratkę, którą znają nawet dzieciaki w przedszkolu.
Człowiek niby odporny a nie zawsze się potrafi oprzeć...
I tak na przekór rozsądkowi i trochę samej sobie, stałam się właścicielką koszuli Burberry No i od kilku już lat noszę moją LV ;-) Ot taka to kobieca pokrętna natura.
Ot i kilka zdjęć z wieczornego spaceru...
mimo iż nie gustuję w markowej odzieży, to w Twojej koszuli absolutnie się zakochałam!
OdpowiedzUsuńp.s. przyciemniłaś włoski, czy to tylko taki efekt na zdjęciach?
pozdrawiam!
Raczej efekt zdjęć, nie doświetlone, a jakoś nigdy ich nie podrasowuje ;-) i nie obrabiam ;-)
UsuńTa narzutka mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńKoszula ?! A jakość ok , ale wyglada jak .... Koszula ;))
Bardzo fajnie wyglądasz, zachwyciły mnie buty!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. Buty fantastyczne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Całość wygląda supaer, ale buty ♥
OdpowiedzUsuńNie ma to jak klasyka... szczególnie w Twoim wydaniu... ale tak z innej beczki zastanawiam się, jak ktoś mógł zakwalifikowac Ciebie do blogerek size plus... Kosmos naprawdę. Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńkobieca natura przekorna jest i basta :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zaszaleć i już:)))super wyglądasz:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Twoją torebkę, narzutka świetna...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńLubię Cię w takim klasycznym stylu, wyglądasz pięknie. Ot taka to nasza natura :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Genialne masz te buty, idealne do dżinsów! Narzutkę mam bardzo podobna i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńCo do firmowych rzeczy to Cię doskonale rozumiem, ja planuje zakup LV na 30-stkę, czyli w przyszłym roku. Pozdrawiam!