niedziela, 29 kwietnia 2012

25

Witajcie w 25 tygodniu ;-)
Cytując "mądre" poradniki i strony internetowe, moja macica ma wielkość piłki do nogi ;-). Brzuszek się znacznie uwydatnił. Mamusia ma poprzesuwany środek ciężkości ;-) i często łapie zadyszki bo młodzian uciska przeponę.
Juniorek w brzuszku bryka, kopie i  daje ciągle znać o sobie ;-)
Fakt, faktem kształtem zaczynam przypominać piłkę ;-). Plecy pobolewają, ale energia nadal mnie rozpiera. A jak może być inaczej gdy za oknem dziś piękne 38 stopni, uwielbiam takie temperatury.
A z racji przybywających kilogramów i powiększającego się brzuszka zaczynam wyciągać już letnie ciążowe sukienki. Dziś jedna z nich z serii tych co długo posłużą ;-) bo zapasu na rosnący brzuszek jest w niej bardzo dużo.






Sukienka - SH
Buty - Ryłko
Torebka - Estee Lauder
Naszyjnik - DIY


niedziela, 22 kwietnia 2012

Witajcie ciepło i słonecznie. Aura za oknem sprawia, że chce się żyć. Tak czekałam na słoneczne dni.
Zaczynam 24 tydzień, pełna sił i energii. Zaczynam odrabiać "stracony" czas ;), trzy miesiące w łóżku  i kiepskiej kondycji. Teraz trudno utrzymać mnie w domu ;).
Wczoraj spędziliśmy cudowny dzień na świeżym powietrzu, były rowery choć wiadomo nie dla wszystkich ;), pierwszy griil w tym roku, spacery po lesie.





A na dzisiejszy spacerek wybrałam się w bardziej galowym stroju ;)
Dwie z ostatnich moich zdobyczy, sukienka rewelacyjna na rosnący brzuszek, pomysłowo marszczona z przodu a do tego udało mi się upolować płaszczyk - 100% jedwabiu za 1zł!!!! 







 Płaszcz - SH
Sukienka - Walis 
Torebka - Baron
Buty - Ryłko
Naszyjnik - DIY

niedziela, 15 kwietnia 2012

Turkus

Zaczynam powoli nadrabiać  stracone kilka miesięcy i coraz częściej udaje mi się usiąść do komputera.
No nie jak dawniej, ale powoli się rozkręcam.
Zaczynam 23 tydzień. Brzuszek rośnie jak trawa na wiosnę ;). Mam jedynie nadzieję że nie będę przeżywała tego co z Juniorem, wówczas przybyło mi prawie 30 kg - to była masakra!! 
Dziękuję Wam za życzenia żeby udała się dziewczynka ;). Moje nadzieje na różowe cudowne sukieneczki rozwiał ostatnio doktorek na USG. No i szykuje się kontynuacja: spodnie, bluzy, Gwiezdne Wojny...  
Dziś prezentuję Wam upolowaną w piątek w SH sukienkę, już z tych typowo ciążowych. Kolorystyka mnie urzekła. Prawdę mówiąc to i tak nie ma za dużego wyboru, z Sh ciążówki znikają jak gorące bułeczki. 






W ostatnim Twoim Stylu znalazłam fajny artykuł o mamach po 40 ;). Prawie mój przedział wiekowy ;)


Sukienka - SH
Szal - Allegro
Buty - Ryłko


poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Święta .... i po

Witam serdecznie i poświątecznie :-). Pogoda jaka była, wolę nie wspominać.
W sobotę Junior pełnił bardzo odpowiedzialną funkcję ;-), ksiądz poprosił go o potrzymanie Święconej Wody! Mama oczywiście była cała w nerwach, bo oczami wyobraźni widziała jak wylewa na siebie całą zawartość wiadereczka.



Dzisiejszy dzień spędzaliśmy już bardziej rodzinnie i domowo. Dodaję kilka fotek jak wyglądam dziś.To już 22 tydzień, brzuszek coraz bardziej okrągły ;-). Jedno mnie cieszy, że nadal mieszczę się w moją ulubioną małą czarną z SH. Mogłabym w niej biegać codziennie, zmieniać tylko marynarki i kardigany na wierzchu.
Jestem trochę załamana odzieżą ciążową dostępną dziś w sklepach. Koszmar! Staram się sukcesywnie przeszukiwać SH w poszukiwaniu czegoś na rosnący brzuch ;-), tam jest wiele chętnych na tego typu ciuszki. 
Jedno jest pewne, nigdy nie kupię leginsów, nie znoszę tego, zawsze miałam na nie uczulenie, nigdy nie posiadałam ich w swojej garderobie. Dobija mnie, jak wiele osób doradza, że na ciążę to tylko leginsy i tunika. NIGDY W ŻYCIU! Ja uwielbiam sukienki! Jak do tej pory kilka sztuk zakupiłam, ale dopiero na letnie sesje ;).