niedziela, 5 czerwca 2016

Błękit...

Oprócz błękitnego nieba, potrzebna mi tylko błękitna sukienka. Nie lubuje się w jasnych kolorach, ale letnią porą zakładam je chętniej.  No a jak zobaczyłam ten delikatny błękit na wieszaku, nie mogłam pozwolić mu tak pozostać w sklepie. Przygarnęłam i bardzo polubiłam, niby nic a cieszy. 






 



Sukienka, torba - Monnari
Buty - Badura
Marynarka - Simple

8 komentarzy:

  1. Ładnie Ci w tym błękicie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez bym polubiła ! Prześliczna !

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest śliczna nic dziwnego że wpadła Ci w oko:)))pięknie wyglądasz i syn bardzo elegancki:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka jest przepiękna! Idealnie na Tobie leży ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna sukienka.
    Fajna czapka z pandą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna sukienka! I w kolorze, i w swej eleganckiej prostocie:))
    A Młody jaki elegancik!:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. I słusznie zrobiłas bo bardzo ładnie Ci w tym błekicie. Sukienka lezy na Tobie idealnie i podkreśla urodę.

    OdpowiedzUsuń