Taka plama - to ja, mąż mówi że wyglądam jak beżowa plama. Mam słabość do zestawów mono kolorystycznych ;), najlepiej czuję się cała w czerni. A dziś dopasowałam się do tła, i cała jestem nijaka, bo beż jest jakiś nijaki. Jedynie torba wyłamała się z tonacji.
Poncho - z dna szafy
Spodnie - Max Mara Weekend
Sweter - Solar
Buty - Simple
Torba - Slow Bag
podoba mi się
OdpowiedzUsuńAniu, wcale nie wyglądasz jak jedna plama. Kolor wlosów pięknie harmonizuje z całością, a Tobie do twarzy w beżu, ja znikam zupełnie.
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień.
Aniu droga, dziękuję za troskę, chodzi o to, że znikam w beżach :)
OdpowiedzUsuńMam faktycznie mało czasu na blogowanie i mało energii, ale póki co - jestem.
Bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńJa tam lubie Twoje mono-looki - a ten bezowy jest bardzo elegancki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
bardzo elegancka całość! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Lubię takie stylizacje, są eleganckie.
OdpowiedzUsuńJa jednak..... jak to ja, odrobinę bym tu zmieniła i już ślad po plamie by nie pozostał.
Zmieniła bym torbę, na zgniłą zieleń i dodała bym kolor czerwony - na paznokcie i usta.
Pozdrawiam.
Aniu w Twoim wydaniu beż nie jest morderczy :) spróbuj dodać ostrą czerwień lub kobalt a nawet indygo , zobaczysz jak ożyje.( może też być krata w tych kolorach). Jesteś bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię monozestawy, lubię (kooocham) beże, więc głosuję na TAK :D
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się takie kolory!
OdpowiedzUsuńSUPER
oj tam oj tam
OdpowiedzUsuńbeż jest szalenie elegancki zwłaszcza w monochromie
przecudnie dziś wyglądasz
Wcale nie jesteś plamą, mnie się podoba, też tak lubię /od czasu do czasu/, świetny zestaw Anula...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNie prawda, że beż jest nijaki. Odpowiednio skomponowany może mieć niezłe pazurki :)
OdpowiedzUsuńI twój look jest właśnie z pazurem!
A mnie się bardzo taka plama jak napisałaś podoba:)))wyglądasz bardzo elegancko:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń