Na spacerek wybrałam się jak szara mysz ;). Moje ulubione kolory wracają do łask tej jesieni. Znowu na topie melanże, kraty, szarości, szerokie spodnie, a te trendy bardzo mi pasują.
Płaszcz - Simple
Spodnie - Simple
Bluzka - Monnari
Plecak - Baron
Buty - Gino Rossi
Piękna złota jesien ❤️
OdpowiedzUsuńWłaśnie za takie piękne kolorki kocham jesień! Nie wiem czy akurat właśnie szarość jest dobra na spacery po parkach i lasach, dla mnie ten kolor jest taki"miejski". :) Ale stylizacja ciekawa, bluzka najbardziej przypadła mi do gustu. Pozdrawiam i zapraszam też do mnie: http://anulapl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudowny masz Aniu płaszczyk! ;)
OdpowiedzUsuńLolus w tych liściach cudownie wyglada :) tyle szczęścia na twarzy malucha zawsze mnie rozczula :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz chociaż "mysi" to ciekawie wyglada :)
ślicznie wygladasz, płaszczyk super ale ta bluzka robi efekt! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
bardzo ładna bluzka :)
OdpowiedzUsuńLoluś w liściach wygląda cudnie:)))wcale nie taka szara mysz z Ciebie:))wyglądasz bardzo ładnie:))bardzo mi się podoba płaszczyk:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjęcie Lolusia w tych liściach!!!!
OdpowiedzUsuńA Ty wcale nudno nie wyglądasz!!! Świetny płaszczyk!!!
Płaszczyk super, no i Aniu pięknaś mama, a synuś w liściach przeuroczy. Taką jesień też lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super wyglądasz, na luzie i z klasą...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń